Przejdź do głównej zawartości

BEZ POWODU oraz EDYP Z PLANETY LAGOS autor Jakub Palacz


Nie ma co czekać, aż się zjawi wydawca z białym laptopem trzeba publikować i już           

Przedstawiam wam dwie niepublikowane, ale znane agencjom i konkursom sztuki mojego autorstwa. Zupełnie inne tematy i forma. Bez powodu to zgrabny współczesny scenariusz...oraz
EDYP Z PLANETY LAGOS...to pisane językiem poetyckim społeczno-religijne Sci Fi
Zapraszam do lektury



PALACZ JAKUB

Aktor filmowy i teatralny. Dramaturg performer oraz muzyk.

W 1999 roku ukończył studia na PWST w Krakowie. Współpracował z teatrami: Bagatela, Teatr Buckleina, Teatr Łaźnia Nowa, Teatr Cracovia, Teatr 38, Teatr Vis a Vis.

Komponuje muzykę do filmu i teatru. Gra na gitarze i fortepianie.

Założyciel teatru ELOE theater of noise z którym brał udział w festiwalu Malta 2007. Autor sztuki Dzieci Energii ,przełożonej na dwa języki. Autor Sztuki Dramat na miarę naszych Czasów.

Współpracuje z TVN, Discovery, TVP.

Zagrał szereg ról teatralnych w różnych teatrach w Polsce i za granicą. Najważniejsza to Król Edyp, którego zagrał w trzech różnych wersjach. Łaźnia Nowa, Project Theater Studio (Wiedeń), Teatr Cracovia.

Współpracował z Andrzejem Wajdą, Tadeuszem Bradeckim, Mikołajem Grabowskim, Mają Kleczewską, Tymoteuszem Kutzem, Barbarą Sass, Maciejem Grabysą, Pawłem Orwatem,

Autor muzyki do pierwszego w Polsce wykonania poematu Kwiaty Zła w reżyserii Bartłomieja Piotrowskiego. Założyciel grupy filmowej mediAFinger. Aktywista ekologiczny Prowadzi blog pt. KIBIC TEATRALNY.

Napisał sztuki teatralne: Dzieci Energii, Dramat na miarę naszych czasów, Edyp z Planety Lagos, Sajmon, Zły Sen, Bez Powodu oraz Soundcheck

Jako filmowiec nakręcił film fabularny Wakacje z TBG, oraz dwa filmy dokumentalne

ZAPORA Studium Bohatera oraz Śmieci Wód Naszych.

Realizuje reportaże z wydarzeń artystycznych w Krakowie.




                                   BEZ POWODU

         

Sztuka dla młodzieży i dorosłych. Akcja sztuki dzieje się w renomowanym liceum dla trudnej młodzieży z tzw. dobrego domu...Pierwsza wersja sztuki powstała w 6 czerwca 2017 roku. 

Osoby:
Nauczyciel ( Janusz Słowacki )

Uczniowie:
Kordian
Selma
Michał
Cichy


SCENA 1

Klasa prywatnej szkoły. Kilka ławek, tablica.
Słychać Chopina z magnetofonu nauczyciela.

NAUCZYCIEL
Drogie dzieci. Przepraszam. Moi drodzy. Dzisiejsza lekcja, tak jak i moje inne lekcje ma być dla was wyzwaniem intelektualnym, ale nie tylko. To ma być podróż w czasie i przestrzeni waszych namiętności. Mistyczną przygodą...

MICHAŁ
Zaczyna się…

NAUCZYCIEL
Wyobraźmy sobie samotny klasztor na szczycie góry gdzieś na Bliskim Wschodzie. Betcheszban (pokazuje kopię słynnej ryciny ). Tu właśnie Słowacki pisał Anhellego.

KORDIAN
Znowu Słowacki rzygam nim.

SELMA
Panie profesorze? Czy nie możemy zająć się jakimś współczesnym poetą.

NAUCZYCIEL magnetofon )
Kogo ma pani na myśli?

SELMA
Świetlicki. Marcin Świetlicki...

NAUCZYCIEL
Pamiętaj kochanie. Świetlicki nigdy nie będzie Słowackim…




SELMA
Kim pan jest, aby to osądzać? Bogiem? Krytykiem literatury? Ministrem Oświaty?
Jest pan tylko zwykłym nauczycielem w szkole średniej z problemami panie Słowacki.

NAUCZYCIEL
A wy moimi uczniami, nie zapominajcie o tym. To prawda mam kompleks Słowackiego, ale nie jest to powód abym nie miał swojego zdania...na temat literatury, czego i wam życzę... Może powinienem zmienić to nazwisko? To nic nie da. To ucieczka od własnej tożsamości. Po co? Czy to nie fajne? Ja Janusz Słowacki uczę was o tym przeklętym Juliuszu Słowackim. Największym polskim poecie.

MICHAŁ
Zaczyna się...

NAUCZYCIEL
Zajmuję cię nim od piętnastu lat, a ciągle mam wrażenie, że przenikam go tylko w małym kawałku. A co ty wiesz o Słowackim?

KORDIAN
Sporo, zajmujemy się nim już drugi tydzień.

NAUCZYCIEL
Drugi tydzień...Uważasz, że to za długo?

KORDIAN
Raczej, tak skoro Mickiewicza załatwiliśmy w cztery godziny.

NAUCZYCIEL
Nie trać życia dla Mickiewicza…Dziadostwo, gdyby nie Widowisko, ta sztuka nie miała by dla mnie żadnej wartości. Pisał to latami, a sztuka wygląda jak napisana w tydzień.

SELMA
A Inwokacja?

NAUCZYCIEL
Nie wierzę, że on to napisał

KORDIAN
Chyba pan przesadza!

NAUCZYCIEL
Jedyne, co lubię w Panu Tadeuszu, to chwila szczerości we fragmencie. O czym tu pisać na Paryskim bruku…Słowacki nie miał takich problemów. Nie wierz, o czym pisać? Pisz o swoim metafizycznym szaleństwie…o bólu egzystencji w niewoli...albo o niespełnionej romantycznej miłości

SELMA
A Mesjańczycy?


NAUCZYCIEL
Sekta Towiańskiego…fanatycy. Słowacki szybko zorientował się, co to za ekipa. Naród wybrany…Ciekawe do czego? Got mit uns to podobne bzdury...Poczytajcie sobie Anhellego, mroczna wizja... naród wybrany mordujący się na krzyżach i zżerający się nawzajem. Cieszcie się, że nie muszę wam dzisiaj wbijać do głów dlaczego jesteśmy narodem wybranym. To kłamstwo. Żaden naród nim nie jest!

MICHAŁ
A co z kosmitami?

NAUCZYCIEL
Z ich punktu widzenia to my jesteśmy kosmitami...Wracając do poematu. Pamiętacie postać księdza, który zapomniał wyrazów pacierza?

( cisza )

Nie pamiętacie, bo nie czytacie. Traktujecie najpiękniejszą literaturę, jak
żebraka na ulicy, którego trzeba omijać szerokim łukiem. Wolicie za to te swoje tanie hip-hopowe gorzkie żale...albo nie ma kasy...albo nie ma dragów...albo jedno i drugie...pokolenie konsumentów...bez kasy

SELMA
Ja nie słucham hip-hopu.

MICHAŁ
A ja słucham? I co z tego mam?

KORDIAN
Ty Misza masz... kolorowe życie...

NAUCZYCIEL
A ty Kordian?

KORDIAN
Ja słucham metalu?

NAUCZYCIEL
A ty Cichy? Znowu nic nie mówisz?

SELMA
Ojca wezwano mu do szkoły i znowu nic nie gada...już trzeci dzień...

CICHY
Ja słucham Szopena ( włącza magnetofon )

NAUCZYCIEL
Brawo...



SELMA
O Boże…

NAUCZYCIEL
Pani woli te Śmietniki... Nie czuje pani, że ta nazwa jest pretensjonalna?
SELMA
Jeszcze nie czuje...

NAUCZYCIEL
Jeszcze nie… Niech mnie zaskoczy ten Świetlicki jakimś dziełem. Niech napisze coś przynajmniej na miarę Anhellego, a przecież to tylko jeden z genialnych utworów Słowackiego. Wiem to nie łatwe. Chciałbym przeczytać tak dobry scenariusz jak Lilia Weneda...

SELMA
Podróba Szekspira

NAUCZYCIEL
Konkretnie

SELMA
Makbet, tam też są wiedźmy.

NAUCZYCIEL
Pięć za myślenie, ale wiedźmy dla Romantyków to jeden z podstawowych motywów. To były inne czasy, oni naprawdę żyli w świecie metafizyki i inspirowali się...

MICHAŁ
Panie profesorze…( pokazuje że czas się kończy )

NAUCZYCIEL
Nie nazywaj mnie tak. Profesorzy są na uniwersytecie. I życzę ci abyś dostał się na studia tam, gdzie jest ich najwięcej. Ja jestem tylko twoim nauczycielem zwykłym belfrem... Na szczęście jeszcze z papierami. Dziękuje za uwagę. Koniec lekcji. Szkoła bez dzwonków...Zatrudnijcie woźnego! Nigdy się do tego nie przyzwyczaję.

SCENA 2

Szkolna toaleta

KORDIAN
Słyszałem, że mają w kiblu zamontować kamery

MICHAŁ
Co ty nie mają na to szmalu. Nie ma kasy na papier, a mają montować kamery?

KORDIAN
Słyszałem to matki. Jej koleżanka pracuje w firmie, która to monitoruje
Ponoć szkoła ma już zgromadzone środki...

MICHAŁ
Faktycznie była ostatnio jakaś zrzutka...ale to na kino miało być...znowu nas wyzbierali

KORDIAN
Zbierali też pieniądze na wózek dla jakiejś chorej dziewczynki.

MICHAŁ
Na wózek…A znasz tę dziewczynkę? Gdzie ona mieszka?

KORDIAN
A co chcesz z nią chodzić?

MICHAŁ
Będziemy się razem przemieszczać…

KORDIAN ( sprawdza woreczek )
Co to za syf…Jakoś za ładnie pachnie…

MICHAŁ
Sprzedają to ludzie Zarobasa…Wygląda to jak trawa, tanie jak barszcz i daje niezłego kopa…

KORDIAN
Pierwszy raz widzę dragi z etykietką...

MICHAŁ
Ten nazywa się…( czyta )Teraz Polska...

KORDIAN
To dobre...akurat mamy polski...

MICHAŁ
Jak myślicie. Słowacki palił kiedyś blanty?

KORDIAN
Dla mnie to świr. On musiał na studiach wziąć kwasa podczas czytania Słowackiego i tak mu zostało.

MICHAŁ
Ciężki to świr.

KORDIAN
Mam nadzieję że nie jest pedałem

SELMA ( wychodzi z kabiny obok)
Nie jest pedałem.

KORDIAN
Bierzesz?

SELMA ( zabiera woreczek )
Płace w gotówce pod koniec tygodnia

KORDIAN
Jak zwykle…Dla stałych klientów nie mamy twardych…terminów.



SCENA 3

( Klasa, słychać The Doors „ Light my fire ” )

NAUCZYCIEL
Lubicie Morissona? Największy z szamanów popu. Przemawiał przez niego duch starego Indianina. Niektórzy go nienawidzą, bo śpiewał o zabójstwie ojca i seksem z matką.
Wy pewnie też go kiedyś znienawidzicie jak sami będziecie mieli dzieci. Nie wolno wam być hipokrytami...odwołuje się do tragedii antycznej...Król Edyp nieświadomie wykonał zalecenia Morissona, tylko że tysiąc lat wcześniej… Słowacki był Morrisonem dziewiętnastego wieku. Jako pierwszy pisał o Szamanach. To wizje, wiara w nadprzyrodzone zdolności podróżowania duszy. A i tak wszystko zaczęło się od Dantego…Słowacki wierzył, że jest jego wcieleniem...wierzył w wędrówkę dusz...Czy są jakieś pytania?

SELMA
Czy to prawda że Słowacki był homoseksualistą?

( śmiech na sali )

NAUCZYCIEL
Jak Romantyk mówi, że kogoś kocha to odnosi się to do jego duszy. Ciało jest tylko materialną powłoką. Ramą tej miłości.

KORDIAN
To znaczy, że był biseksem.

NAUCZYCIEL
Miłość romantyczna to nie jest gówno opisywane w waszych kolorowych brukowcach za dwa zeta i długich jak jelita przeżuwaczy serialach. Jest to oddanie i fascynacja na całe życie, a nie finansowa konieczność ubrana w kilka fizjologicznych odruchów. To wspólny śpiew duszy...

MICHAŁ ( do Kordiana )
Muszę do kibla. Zaraz się zesram

NAUCZYCIEL
Jesteście odpadami Europy! Nie macie szans wśród normalnych kulturalnych narodów, takich jak Anglicy, Niemcy, czy Francuzi. Nie macie szans na dobrą pracę i akceptację, nie mówiąc już o wspólnych interesach, czy prawie głosu w wyborach. Jesteście bandą. Chamskim prymitywnym ludkiem, którego nie można nawet porównać do zwierząt. Bydło jadące na rzeź w śmierdzącej ciężarówce ma znacznie więcej godności niż wy!...Lekcja skończona...Time is up... ( wychodzi )

SCENA CZWARTA

(sami w klasie)

KORDIAN
Przesadził

MICHAŁ ( ogląda pismo porno )Powiem staremu, pogada z dyrektorem. Wyleją go z stąd na pysk...Niech wraca w Bieszczady.

KORDIAN
Dobry pomysł…I co kupujesz?

MICHAŁ ( komentuje wydawnictwo )
Z czym do ludzi. Pozowane nudy. W świecie internetu kompletnie bezużyteczne.

KORDIAN
Popsuł mi humor. Najchętniej bym mu jebnął.

MICHAŁ ( sięga po kij )
Mam tu nawet sprzęt...muszę to gdzieś przechować

MICHAŁ
Co jest Cichy? Brudasie.

KORDIAN
Wypad z paśnika…

CICHY
( Cichy spokojnie wychodzi )

SCENA PIĄTA

( Klasa )

SELMA
Gdzie on jest? Może chory?

MICHAŁ
Na wory.

( śmiech na sali )



KORDIAN ( odgrywa scenę przed Michałem )
Może leży u stóp dyrektora i prosi o przebaczenie za ostatnie przemówienie o ścierwie Europy... Bo tu w tej klasie od dawna jest wszystko nagrywane...( wskazuje rekorder ) ciekawie pomyślane

MICHAŁ ( odgrywa scenę wyrzucenia )
A ten nie słuchając słów przebaczenia otwiera mu drzwi i do widzenia…

NAUCZYCIEL ( wchodzi z kijem pod pachą )
Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie. Byłem w toalecie dla niepełnosprawnych i proszę co znalazłem ( pokazuje kij ) Czy wiecie, że baseball wymyślono w Polsce? Palanty! Stara wiejska gra. Bez-kosztowa, wykorzystująca łąkę jako pole gry. Chłopcy i dziewczęta grali razem bo w tej grze liczy się precyzja nie tylko siła.

MICHAŁ
Cichy w to gra godzinami.

NAUCZYCIEL
Na jutro praca pisemna w formie artykułu sportowego na ten temat...Pod tytułem? „Krótka piłka” ...

MICHAŁ
Przejebane.

NAUCZYCIEL
Słucham?

MICHAŁ
Wolałbym opisać inne zastosowania kija.

NAUCZYCIEL
Możesz. Dodatkowy rozdział twojej pracy o baseballu

KORDIAN
To faszyzm!

NAUCZYCIEL
Przemoc to Faszyzm! Napiszesz referat i poprowadzisz następną lekcję.

KORDIAN
A co pan będzie robił?

NAUCZYCIEL
Będę pij kawę i razem z Selmą oceniał twoją pracę. Co ty na to Selma?

SELMA
Nic już nie oceniam

NAUCZYCIEL
Oj, niegrzeczna..Najaktywniejsi dostaną piątki...Cichy liczę na ciebie…
Dziś nie będzie lekcji mam iść na przymusowy urlop...Ale wrócę tu jeszcze... ( wychodzi )

MICHAŁ
Dobrze że nie znalazł broni…

SELMA
Przyniosłeś do szkoły pistolet? Jesteś chory?

MICHAŁ
Nie szczekaj grzeczna dziewczynko. To żart.

KORDIAN
To prawda. Michał nigdy nie schował by w kiblu pistoletu.

MICHAŁ
Szkoda go to był dobry kij

KORDIAN
Dobrze siadał na ryj.

MICHAŁ
Dobry rym. Pasuje mi na freestyle.

KORDIAN
Cichy, palancie. Ojciec na cię czeka. Chce z tobą pograć...w baseballa...

( Cichy bez słowa wychodzi )

SELMA
Myślisz, że donosi?

MICHAŁ
Skąd nagle Słowacki znalazł się w naszej toalecie? Przecież starzy mają swoją, lepszą z mydłem w płynie suszarką i papierem.

KORDIAN
Cichy to szmata. Chce się za bardzo przypodobać ludzkości…

MICHAŁ
Typowy zmoczony konfident

SELMA
Może w przyszłości chce zostać policjantem.

KORDIAN
Skoro dom i szkoła zawiodły to my jego kumple, czyli ulica musimy go wychować...

MICHAŁ
Słuchajcie. Pogadajmy raczej o naszych interesach. Mój brat chodzi do gimnazjum. Moglibyśmy tam rozkręcić sprzedaż siana.

SELMA
Dragi dla gówniarzy? To ostatnio co mi dałeś to legalne...to była dla mnie za ciężka jazda...Zabrałam to na imprezę dla kiboli... Był taki kolo on już chyba wszystkiego próbował… Dałam mu zajarać...i tak go złapało że porozwalał wszystko...Szału dostał…ledwo doszedł do siebie...to co mi dałeś powinno nazywać się śmierć kliniczna... Mówię ci ja w to gówno już więcej nie wchodzę…Dziwnie na mnie patrzył po tym...wystraszył się….koleś

MICHAŁ
Spadaj grzeczna...Czego się spodziewałaś po dopalaczach? To jest dopiero hardcore...Zarobas to sprzedaje. Liczy się zapach i ładna etykietka...no i cena...Jest to tańsze to od trawki i niby legalne...Jak ktoś wyskoczy przez okno to się skapują co to jest...kilku frajerów na Śląsku już od tego pozamiatało...chemiczny syf made in somewhere w garażu

KORDIAN
Naturalne substancje to rozumiem ale brać się za dopalacze?

MICHAŁ
Idzie weekend trzeba myśleć imprezowo...



SCENA SIÓDMA

Klasa. Nauczyciel pokazuje album z fotografiami Etruskich grobów...z głośników leci Szopen


NAUCZYCIEL
Popatrzcie tak wyglądają groby Etrusków. Skoro mieli tak piękne groby, to jak musiała wyglądać cała ich kultura? Nawet groby w kulturach starożytnych były pełne miłości.

Twórzcie swoją kulturę. Nie poddawajcie się unifikacji...ogólnej popularyzacji. Niech to co nazwą po was kulturą tego kraju będzie na zawsze piękne, a przez wasze nazwiska niech będzie kojarzone słowo Polska...tak jak przez Szopena, Gombrowicza, Witkacego, Kantora…Grotowskiego...

MICHAŁ
Kordian nieźle rymuje...ale wcześniej musi zajarać

SELMA
Ziomale go słuchają… ( parodiuje ) yo, yo

NAUCZYCIEL
I właśnie dlatego chciałbym ogłosić zniewolony prze ze mnie konkurs poetycki. Otwarty Konkurs Aktywnej Poezji w skrócie OKAP. Każdy przygotuje jeden kawałek i nam go zaprezentuje. Forma dowolna, ale czas prezentacji nie może przekroczyć pięciu minut.

KORDIAN
Ja nie chcę być poetą wolę być biznesmenem.

MICHAŁ
Już zaczął wszyscy od niego biorą

SELMA
To dobry temat powinieneś o tym napisać.

NAUCZYCIEL
A ty Cichy? O czym napiszesz?

CICHY
Jeszcze nie wiem.

NAUCZYCIEL
Brak mu weny...Usiądź, poczekaj, nie przemęczaj się. To najgorsze co może być? Kto to napisał?

CICHY
Samuel Beckett

NAUCZYCIEL
To cud...Piątka z plusem

MICHAŁ
Hej Cichy. Napisz pochwałę swojego palanta.

NAUCZYCIEL
A ty co Michał? Masz już coś w głowie?

MICHAŁ
Ja pisałem całe życie do szuflady

NAUCZYCIEL
No to dawaj. Gdzie masz te wiersze?

MICHAŁ
Komornik zajebał mi wraz z szufladą.

( śmiech na salli )

NAUCZYCIEL ( pisze na tablicy słowo JEBAĆ )
Istnieje w słowniku takie sformułowanie i wiele odmian tego wyrażenia, ale niestety w naszych czasach jest ono uważane za obraźliwe i wulgarne...Gdybyś krzyczał je głośno na ulicy mógłbyś dostać mandat…. Do widzenia Michał. Widzimy się u dyrektora. Na moich lekcjach jesteś zawieszony...

MICHAŁ
Jest pan śmieszny, ja panu płace.


NAUCZYCIEL
Nie tylko ty...Mam nadzieję, że dyrektor wy-rzuci cię ze szkoły.

MICHAŁ
Zobaczymy kogo wy-rzuci…( wychodzi, trzaska drzwiami )

NAUCZYCIEL
Ale wy nie bójcie się używać słów mocnych w waszej twórczości. Przykładów mamy mnóstwo. Np. twój Świetlicki…Kto jeszcze?

SELMA
Bursa

CICHY
Wojaczek

NAUCZYCIEL
Brawo! Używanie wulgaryzmów w poezji daje możliwość odreagowania zarówno dla poety jak i czytelnika, który się z nim utożsamia.

KORDIAN
Słowacki nikogo nie obrażał.

NAUCZYCIEL
Owszem, ale robił to w inteligentny sposób. Pamiętajmy, że on do końca pozostał lwem salonowym. Reprezentował kulturę najwyższych odlotów. Można go porównać jedynie z Szopenem.

SCENA ÓSMA

Toaleta


MICHAŁ
Przychodzę do brata i pytam go czy nie chciałby dorobić. A on mi na to „ Muszę z tym skończyć”. Gówniarz ma od roku swoją siatkę sprzedaży... Niedawno skończył trzynaście lat. Jak Boga kocham nie wiedziałem, że bierze.

KORDIAN
Będziesz musiał poważnie porozmawiać ze swoim bratem.

MICHAŁ
O czym? Może mam od niego wyciągać haracz?

KORDIAN
Powiedz mu, że to niebezpieczna zabawa i może dostać wpierdol...Pytali mnie o niego...

MICHAŁ
Kto pytał?

KORDIAN
Źli ludzie…

MICHAŁ
Spokojnie pogadam z nim...Jak brat z bratem...

KORDIAN
A co z tobą? Byłeś u dyrektora?

MICHAŁ
Zwariowałeś? Powiedziałem ojcu?

KORDIAN
I co on na to?

MICHAŁ
Powiedział, że mu walnie...

KORDIAN
Dyrektorowi?

MICHAŁ
Nie Słowackiemu. Dyrektor jest spoko. Co niedzielę gra ze starym w tenisa.

KORDIAN
Trzeba się go pozbyć

MICHAŁ
Dyrektora?

KORDIAN
Nie Słowackiego.

MICHAŁ
Trzeba go zrobić na twardo. Niech coś weźmie to go skompromituje. Nigdzie nie znajdzie roboty.

KORDIAN
Mam pomysł... Dajmy mu coś do wypicia. To proste. Słowacki wchodzi z kawą. Ty wyciągasz go z klasy ja wrzucam tą – bletkę…

MICHAŁ
Dostateczne rozwiązanie...






SCENA FINAŁOWA

Klasa. Nauczyciel wchodzi w odświętnym stroju np. cały na biało.

NAUCZYCIEL
Dzień dobry…już nie dzieci, ale poeci.

SELMA
Ładnie pan dziś wygląda

NAUCZYCIEL
W końcu mamy dziś konkurs poetycki. Jak tam twoja wena Cichy?

CICHY
Obraziła się i wyjechała do UK...

NAUCZYCIEL
Nie mogę się doczekać. Gdzie jest Michał? Gdzie moja kawa? Selma, kochanie czy mogłabyś…Dziękuje...

SELMA
Dobrze...już idę

KORDIAN
Michał dziś...trochę się spóźni.

NAUCZYCIEL
Niech śpi...Sen, sen...co uśmierza ból serca...To z Szekspira

NAUCZYCIEL ( Selma wraca z kawą )
Uczmy się z życia. Na świecie są równi i równiejsi…Dzięki za kawę...No cóż zaczynamy. Selma zostań będziesz pierwszą damą poezji. Uważam nasz konkurs za otwarty.

KORDIAN
Zawsze i wszędzie…

MICHAŁ ( wchodzi spóźniony )
poezja mówiona będzie...

NAUCZYCIEL
Proszę o ciszę.

SELMA
Będzie to wiersz, który napisałam podczas smutnych wakacji nad morzem.

Ero-tyka-nie
Moje ciało pragnie być kochane
Tak jak gleba potrzebuje wody
Gdy tylko je dotkniesz
Eksploduje potencjałem
Zrywa się na boki
Wyrywa stanik, piersi

Jestem naga z mym sercem w dłoniach
W kałuży krwi
Nad brzegiem zimnego morza

Taką mnie chciałeś
O takiej mówiłeś mi
tej nocy pierwszego dotyku
Gdy nie wiedziałeś jak przestać

Dziś jestem sama
W ten słodki jak krew wieczór
Pełen wakacji i samotności

A poranek jest śmiercionośnym narzędziem
I nie będzie śniadania we dwoje
Miłych słów, kawy i przytulania
Pozostaną resztki samotności
Które trzeba szybko wypalić
w przenośnych krematoriach

Bo miłość jest pełna wyrzeczeń

NAUCZYCIEL ( bije brawo )
Brawa! Jestem wzruszony. Kto następny? Może Cichy?

CICHY ( wychodzi na środek, przygotowuje się )

Bez tytułu

Tam stoi człowiek
Patrzy
Wyciąga dłonie
Ma ciało
Spalone alkoholem

Podchodzi do mnie
Wyciąga dłonie
To nie ja
Nie ja

A może to ty
A może twój brat


MICHAŁ
Proszę Pana?

NAUCZYCIEL
Zaraz! Daj mu skończyć...

CICHY

Druga strona
Zimna
Nieprzejednana
Podziemne miasto pod moim oknem
Odejdziesz tam zupełnie sam
Zginie twój świat takim jak go znasz

( brawa)

NAUCZYCIEL
Jeśli improwizowałeś, działa to podwójnie

MICHAŁ
Panie Januszu...chce z panem porozmawiać...fejs to fejs

NAUCZYCIEL
Kordian teraz twoja kolej. ( do Michała ) Idziemy...

KORDIAN ( coś mu wrzuca do szklanki )

SELMA
Co mu wrzuciłeś?

KORDIAN
Mój pierwszy krok w chmurach...

NAUCZYCIEL ( z telefonem )
Trują...Kontrola z Kuratorium?W taki miły dzień?..mamy konkurs…. poetycki... Mam nadzieję Michale, że nas teraz czymś zaskoczysz.

MICHAŁ
Na pewno.

NAUCZYCIEL
No Kordian. Przepraszam cię, musisz stworzyć na nowo atmosferę.
( pije kawę )

KORDIAN
Ten tekst napisałem po przeczytaniu opowiadania Andrzeja Hłaski.
„Pierwszy krok w chmurach”

NAUCZYCIEL
Marka Hłaski...

KORDIAN
Możliwe...

( ze środka internetu )
Pierwszy krok w chmurach zabrali mi skurwiele
Szyderczym śmiechem zatruli marzeń chwile
Krzyk rozpaczy czasu nie zawróci
Muszę na nowo pokochać by powrócić

Wylogujcie się z mego sumienia
Nie wiem co znaczą wasze brudne gesty
Zgnoiliście swoje uczucia
Miłość dla was nie istnieje

NAUCZYCIEL
Coś gorąco…( dopija kawę podchodzi do okna )

SELMA
Co mu dałeś

KORDIAN
OSN

SELMA
Co to za gówno?

KORDIAN ( śmieje się )
Odmienne stany nauczania

SELMA ( wącha kawę )
Tu jest jakaś wóda.

KORDIAN
Niespodziewany zwrot akcji…W połączeniu z alkoholem może się po tym przekręcić...

MICHAŁ (dostaje sms , natychmiast oddzwania )
Kto za tym stoi! Zarobas...Zabiję go...

KORDIAN
Co jest?

MICHAŁ
Jak to co? Przedwieczorek poetycki !

NAUCZYCIEL
Ciemność...
Ciemność w moich oczach
Ciemność na klatce schodowej
Ciemność w poczuciu osamotnienia
Ciemność jest przyjacielem moim i światem moim

( chwyta się za głowę i krzyczy )
Nie jestem zwierzęciem! Jestem istotą ludzką!

( siada na krześle i zamiera w stuporze )


MICHAŁ ( włącza kasetę z bitem i rapuje)

Zabili mi brata chodził po ulicy
Bo nie chciał sprzedawać dzieciom w tej dzielnicy
Zabili mi brata to historia nie śmieszna
Dostał cios w głowę od pewnego leszcza

To był dobry kij dobrze siadał na ryj
To był dobry kij dobrze siadał na ryj

Moja poezja nie jest górnych lotów
Możesz mieć z nią trochę kłopotów
Oczywistych błędów popełniam mnóstwo
Językowe ubóstwo? To rzecz gustu.


to moja poetycka szkoła...Ulicy szkoła
Poetycka zabawa na pograniczu prawa

To był dobry brat znałem go za mało lat
To był dobry brat mój prywatny świat
( wyłącza kasetę, wybiega z klasy )

SELMA
Proszę pana niech pan nie umiera. Ja Pana kocham…

KORDIAN
Przestań! Zwariowałaś...To też nie jest twój tatuś...Zostaw go w spokoju. Niech siedzi na fotelu i...włączcie mu Szopena. Niech się zluzuje...spięło go to...

KORDIAN ( nakłada mu na głowę kosz na śnieci )
Chyba zasnął...(zniesmaczony) Straszna to lipa…

SELMA
I co dalej? Co robimy...

CICHY kręci film
Idziemy na chatę to już ostatnia lekcja…




                                            EDYP Z PLANETY LAGOS



Sztuka napisana na podstawie Edypa Sofoklesa w 2011 roku w Krakowie. Nie została dotychczas wystawiana na scenie.


PROLOG

NA PLANECIE LAGOS WŚRÓD JEJ PIERWSZYCH OSADNIKÓW ROZWINĘŁA SIĘ NIEBEZPIECZNA SEKTA KTÓREJ KULT OPARTY JEST NA TRZCI CÓRKI CHRYSTUSA. NACZELNYM KAPŁANEM GRUPY JEST CZŁOWIEK KTÓRY PRZYBRAŁ IMIE MITYCZNEGO KRÓLA TEB, EDYPA.
PRZEKLĘTEGO WŁADCY KTÓRY RZUCIŁ NA SIEBIE KLĄTWĘ I WYKUŁ SOBIE OCZY, GDY DOWIEDZIAŁ SIĘ ŻE ZABIŁ OJCA I ZAPŁODNIŁ MATKĘ...


SCENA 1

ED
Terezjaszu znowu się widzimy...
Poprzednim razem wyglądałeś lepiej
Czy to twój koniec czy początek końca?
Nic nie jest wieczne nawet tu na LAGOS
Kto cię tu wezwał? Po co tu przybyłeś?
Chcesz nam tu pomóc? Czy chcesz nas pogrążyć?

TER
Jestem tu po to aby pomóc prawdzie
Która jest duszą tej pięknej planety

ED
Czym jest ta prawda? Gdzie jej mamy szukać?

TER
Poszukiwania czas zacząć od siebie.

ED
Czuje że wiesz coś i nie chcesz mi zdradzić

TER
Ja na tę prawdę mam cię naprowadzić

ED
Prowadź więc duchu pomóż nam i sobie
Jeżeli nie chcesz zobaczyć tu zgliszcza
Źródło nadziei które jeszcze bije zmieni się
W morze łez. Bezdenny krater wchłonie nasze dusze
Zniknie świadomość świata, która jest światłem
Od naszych ojców. Bo dziś dzień prawdy
Dzień światła. Świadomości dzień,
Umysły łaczą się w jeden, Energia świata...
jak w dniu narodzin.... ten świat nie zginie

TER
Jedno już wiesz...

ED
Co dalej?

TER
Czas płynie...



TRANSMISJA Z WATYKANU DO MIESZKAŃCOW PLANETY LAGOS


Mieszkańcy planety Lagos. Przemawiam do was i proszę was o mądrość. Wiem, że wasza wiara jest potężna i równie potężny jest wasz upór. Wasza idea jest dla nas na ziemi nie do zaakceptowania.
Wasz przywódca wami manipuluje, więc my pragniemy was uwolnić.
W kierunku waszej, która jest również naszą planetą wyrusza ekspedycja, której celem jest uwolnienie was od choroby na którą cierpicie. Módlcie się bracia i siostry o powodzenie tej misji, tak jak i my tu na ziemi modlimy się za was już od dawna...( KONIEC TRANSMISJI )

Kreon
No to Bogowie się zdenerwowali

Ed
Myślisz że wszyscy widzieli tę wiadomość

Kreon
Złe wiadomości roznoszą się szybciej niż choroby

Ed
Żyłem w iluzji że dadzą nam spokój

Kreon
A ja że łatwo wychowywać dzieci...

Ed
Więc co robimy jesteś moim bratem
I choć nie wiążą nas więzy rodzinne
Żyjemy razem i rządzimy razem
I czas decyzje podjąć ostateczne

Kreon
Trzeba się poddać
Jest to oczywiste
Przyjąć postawę służalczą
I lizać im stopy
Niech tu przybędzie sam papież
A my oddamy mu hołd i
Będziemy błagać go o litość
Zwalimy kilka posągów
A nasza wiara wróci do korzeni
Nasze dzieci będą grzecznie śpiewać mu kolędy
A on na kolanach mając te diabełki
Ugnie się z bólu serca i przebaczy zbrodnie

Ed
Wszystko co mówisz brzmi niewiarygodnie

Kr
Skąd ten defetyzm przecież to banalne

Ed
Papież na Lagos? To niewykonalne
Wyślą tu może jakiegoś pajaca,
On uzbrojony w jego paroksyzmy będzie się starał...
I stóp lizanie, które tak lobbujesz
będzie musiało boleć nas podwójnie


Kr
Co mówisz być może

Ed
Jeśli tak będzie ja się nie ukorze.





( upływ czasu )




DO OBYWATELI PLANETY LAGOS
Jestem przedstawicielem waszego ojca. Wasz papież którego tak bardzo kochacie nie może do was przybyć osobiście. Ale ja jego prawa ręka i główny doradca, jestem już z wami . Niepokój który wzbudził się na Lagos przerasta wymiary tej małej planety i przybrał formę chronicznego buntu. Wczoraj wieczorem papież się rozpłakał. Powiedział do mnie. Powiedz tym na Lagos, że ich wciąż kocham i proszę o mądrość...I ja z tym przesłaniem przybywam do was. Wierząc ,że nie stanie się nieuniknione.


Terezjasz i Edyp


Tr
Pewnie się boisz kiedy tego słuchasz
Budzi się w tobie gniew
Który przysłania rozumienie faktów
Znowu przegrywasz oni są silniejsi
I wygrywają zawsze jeśli pragną

Ed
Ja się nie poddam w myśl mojej myśli nie jestem winien
I to że wyślą tutaj swe rakiety nie budzi we mnie strachu
Boje się jedynie łez moich dzieci
Płaczu narodu który tutaj powstał
i wzrastał w wierze że można być wolnym

Tr
Pragnienie śmierci nie jest dobrowolnym...( znika )

Wchodzi Kreon

Kr
Z kim tak rozmawiasz, czemu się zamykasz?
Ludzie uciekają i czym popadnie
wynoszą się z Lagos

Ed
Boją się śmierci ?

Kr
Ja też się jej boję

Ed
Więc też uciekaj
Pakuj się i szybko opuść to miejsce
Po co tu przyszedłeś?
Aby mnie drażnić swoją małą wiarą
Albo jej brakiem bo na horyzoncie morze łez tylko
A gdzieś w oddali wyspa na morzu

Kr
Nie wiem o czym mówisz

Ed
Więc płyniesz i jesteś już blisko
i czujesz że woda zamienia się w słodką
I cieszysz się że tu jesteś dotykasz już ziemi
A na niej skały brunatne, czerwone strupy
i widzisz źródło dotykasz i wtedy
rozumiesz
Kr
Nic nie rozumiem...

Ed
Nie próbuj, słuchaj

Kr
Próbuje

Ed
Znasz tę planetę i wszystkie wokoło
Znajdź więc schronienie
A ja tu zostaje i nie mam zamiaru
uciekać nigdzie.

Niech tu przyjedzie
ten sługa papieża
I zrobi ze mną co zechce Stwórca
Może mnie przekona, że córka Jezusa w którą tu wierzymy się nie narodziła
Póki co tu jestem i nie mam zamiaru nigdzie się ruszać

Kr
Los twoich dzieci nie bardzo cię wzrusza

Ed
Będę musiały walczyć albo zginąć

Kr
Jesteś okrutny

Ed
Świat takim się staje
A źródłem zbrodni jest planeta ziemia
Gdzie wymyślają wciąż nowe sposoby aby coś zniszczyć
Coś podporządkować. Kogoś zniewolić, narzucić mu wiarę
Albo go sprzedać. Ja nie pozwolę by zrobić to ze mną
Będę jedynym który się nie podda

Kr
Ty tu zostajesz
Ja wyruszam w drogę
Dłużej już słuchać twoich słów nie mogę...

------------

PRZEMÓWIENIE DO NARODU PLANETY LAGOS
Moi kochani. W tej ciężkiej chwili muszę przemówić.
Wiem że cierpicie i wasze serca są pełne lęku. Ja też się boję.
Sługa ciemności przybywa z ziemi aby nas karać za nieposłuszeństwo,
które jest niczym wobec filozofii którą sam wdraża.
Zginiemy tutaj za spór o dogmaty. Za wiarę w więcej niż wierzą gdzie indziej.
Za wiarę w bóstwo którego nie było według kanonu, który dobrze znamy.
I szanujemy. I niech przybędzie papież, a my tu na Lagos hołd mu oddamy
w sposób oczywisty...

WYSŁANNIK
Ja jestem tutaj to fakt rzeczywisty.


-----------

WK
Przybyłem książę. Pozwól, że tak zacznę rozmowę której, mam plan od tygodni...
Sprawa jest prosta. Chrystus nie miał córki. I jeśli nawet współżył jako człowiek z jakąś kobietą, to na ten temat milczy Ewangelia, którą kochamy i wyznajemy...

ED
tak jak wyrocznie...


WK
Właśnie to chciałem...


ED
Zamilcz na moment popatrz na ulice, jak ludzie boją się, jak uciekają, przed waszą zemstą za nieposłuszeństwo i odszczepienie. Filozofia strachu i zemsta Bogów jest tym czym karmicie nowe pokolenia.


WK
Kościół jest władzą! Zawsze był i będzie! I jeśli nawet jej nie respektujesz musisz ją poczuć ty i twoi ludzie, którym się zdaje, że wiecie więcej niż jest wymyślone i respektowane.

ED
Nie jestem przeciw! To wam nie wypada uwierzyć w dogmat o którym nie wiecie.

WK
Gdzie są dowody?

ED
Ja jestem dowodem i wiara ludzi tu na tej planecie


WK
Historia Świata zna takie okresy, gdy rozważania na temat wiary szły za daleko. Wynajdywano nowe dogmaty, gdzieś na pustyni, czy w jakimś zamku i udowadniano, że nasza nauka jest do niczego. Niczym się nie broni. Takich proroków znamy kilkunastu i może jutro znowu usłyszymy o takim nowym co wymyśli nagle że Jesus brata miał bliźniaka, albo że był wariatem, albo gejem. Te rewelacje lubi społeczeństwo i choć nie wierzy naprawdę w te brednie to ekscytuje nimi się albo podnieca by zabić nudę wiary beznadziejną. I dobrze płaci a ktoś robi kasę i znika w niebyt ostateczny

ED
Może tak było lecz ten kościół jest wieczny.

TRANSMISJA PAPIEŻA DO MIESZKAŃCÓW PLANETY LAGOS

Kochani niestety, nie mogę być z wami zmęczony jestem pracą i podróż na Lagos mogła by dla mnie stać się ostateczną, czego nie chcemy i wy nie chcecie, taką przynajmniej cichą mam nadzieję...( śmieje się )
Krótką historię chciałbym opowiedzieć tym którzy myślą...że mogą coś zmienić i tobie Królu, władco... który tak pięknie rządzisz swą planetą, ją dedykuje...( transmisja przerwana )


REBELIANT
Jesteśmy z tobą i w imie wolnosci nie zamierzamy poddać się i płakać. Muszą nas uznać, a jeśli nie mogą to trzeba będzie walczyć, może ginąć, tak jak ci pierwsi, do których oni często się odnoszą w swoich kazaniach.

KR ( wchodzi Kreon )
Chcesz zginąć więc zginiesz...( zabija go )


EDYP
Zdradziłeś mnie bracie, jak mogłem zapomnieć, że jesteś martwej wiary filozofem? Pragnienie władzy i pieniędzy żądza to dwie boginie twojej smutnej duszy. Jak mogłem myśleć że się może zmienisz i będziesz ze mną i z nami wszystkimi

KR
I będę z nimi...Tylko ty odejdziesz.

ED ( do siebie )
Nie będę patrzył jak ty rządzić będziesz...( wykłuwa sobie oczy )


PRZYPOWIEŚĆ PAPIEŻA O MARTWYCH DZIECIACH
Widziałem dzieci, martwe na ulicy, był to sen tylko nie realna scena. Leżały martwe połączone razem jakby je ojciec do snu tam ułożył. Twarze tych dzieci były uśmiechnięte, jakby szczęśliwe, że już nie potrzeba martwić się więcej jak zostać człowiekiem, jak życie przeżyć z Bogiem się pojednać. I nagle wszystko wokół rozjaśniało. Tak jakby słońce zmieniło się w ogień i zapłonęły uśmiechnięte ciała. I z moich dzieci nic nie pozostało...


KR
Pokaż mi miejsce, gdzie tak jak tutaj ludzie wciąż myślą o tych trudnych sprawach związanych z wiarą. Te wasze wizje drażniły mnie zawsze i nie rozumiałem tych dylematów, o których tutaj za dużo się gada.
Mam tego dosyć. Dosyć mam tego i czas tu coś zmienić. A czas jest ku temu najdogodniejszy...
Tu teraz będzie nowy porządek, nie będzie więcej królów...ani bogów...

EDYP
A co z papieżem? Co z rakietami? Które już może teraz w krzyże malowane wysyła armia z największych armii...

KR ( śmieje się )
Niech się twój umysł takim strachem karmi. Ja się dogadam. My się dogadamy i spokój będzie tu na tej planecie i papież będzie z nami. Tu przyleci. A ja go powitam. Pocałuje w pierścień i będę kiwał głową i się uśmiechał. Zrobimy wielką fetę i może nawet mnie pobłogosławi a ja mu za to wybuduje kościół na szczycie góry daleko od miasta...czas iść na obiad jest już jedenasta

EDYP
Co ze mną zrobisz władco oczekuje...

KR
Oddam cię ludziom lud cię ukrzyżuje...


Scena końcowa

PAPIEŻ ( tuż przed śmiercią )
Ewangelia jest córką Jezusa...( zamyka oczy )

                                                                  koniec

contact z autorem 
jakubpalacz@wp.pl







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

CZEGO UCZY BALLADYNA

                                                     CZEGO UCZY BALLADYNA Rola Balladyny jest jedną z największych granych ról kobiecych w teatrze w Polsce. Jest to historia holywoodzka brak jednak godnego przekładu na angielski wystarczająco zrozumiały i piękny zarazem. Przydałby się  Szekspir który by to zrobił...albo jego duch...Gdyby to było możliwe Szekspir bardzo szybko odgadł by, że dzieło Słowackiego jest głęboko inspirowane jego twórczością. Balladyna jako postać wpada w przepaść następstw, która jest tym samym co los Makbeta i Lady Makbet. Pojawienie się zjawy Banka na imprezie u króla, którą zresztą można zagrać z widocznym Bankiem lub bez...zostało wiernie odwzorowane. Banko to oczywiście Alina, o której zjawieniu podczas uczty mówi Balladyna. Jej dziwny atak jest taki sam jak Makbeta. Słowacki w sprytny sposób przeniósł świat Szekspirowskiej narracji w słowiańskie realia. Świat mistyczny Szekspira ewoluował w nowe mistyczne zjawiska. Goplana i jej dwór przyszły z Bur

Carpaccio w Stylu Wschodnim PREMIERA Noc Teatrów 2023

  Noc Teatrów 2023. Skład Solny. Teatr ELOE wystąpił z premierowym spektaklem według sztuki Łukasza Wójcickiego "Carpaccio w Stylu Wschodnim". Dramat powstał na podstawie raportu „Seeking Justice: Stories of Violence in Belarus. August 2020 through the eyes of Belarusian media CARPACCIO W STYLU WSCHODNIM .  Sztuka o przemocy. Przemocy zadawanej z przyczyn politycznych, ale i dla korzyści. Sztuka o niszczeniu praw jednostki, ale również o cierpieniu zadawanemu innym gatunkom.   11 SIERPNIA Rap  FRAGMENT SPEKTAKLU na YT również na CDA https://www.cda.pl/video/1723745737/vfilm ŁUKASZ WÓJCICKI performer, tancerz, choreograf, dramaturg, aktywista.  Postać znana w środowisku underground za sprawą zespołu Massmilicja w którym jest na wokalu i pisze teksty. Jego społeczne spojrzenie na rzeczywistość odzwierciedla się w jego tekstach. Mocny, zdecydowany i nawet brutalny przekaz jest potrzebny do przekazania bardzo konkretnych treści... MassMilicja - Pociski zamiast słów   CLIP PRZEKA

ANHELLI - Eloe Theater of Noise ARTYKUŁ AKTUALIZOWANY

      ...albowiem rzeczą zgubną jest melancholia...J.Słowacki                             ANHELLI PERFORMANCE       Transowa Melancholia   Poznawanie Słowackiego jest porównywalne z wtajemniczeniem w sztukach walki...Podnosimy swój level poznania autora, poprzez analizę co raz trudniejszych jego dzieł. Jako reżyser musisz podnosić swój poziom poznania... 11 czerwca 2022  Wznowienie ANHELLEGO z okazji Noc Teatrów 2022. Spektakl zagraliśmy w przy współpracy z Centrum Sztuki Wiewiórka w Składzie Solnym Małgorzata Białek debiutowała w roli Ellenai Spektakl podczas Nocy Teatrów cieszył się dużym powodzeniem i został gorąco przyjęty przez publiczność.  ZOBACZ SPEKTAKL  ANHELLI Noc Teatrów 2022 https://www.youtube.com/watch?v=l5-y81VIGxE ANHELLI powrócił z okazji Roku Polskiego Romantyzmu i jest to kolejna odsłona najbardziej znanego spektaklu Teatru ELOE. Theater of Noise znów pokazał swoje możliwości. W spektaklu oprócz Małgorzaty Białek debiutowali Iwona Karcz w roli śpiewane