Przejdź do głównej zawartości

Posty

DRAMAT NA MIARĘ NASZYCH CZASÓW

DRAMAT SATYROWY Ech, właściwie dobrze jest czasami obejrzeć sobie tego rodzaju skromną inscenizację. Dramat na miarę naszych czasów Jakuba Palacza jest jak spacer w lesie, jednocześnie potrzebny i niebezpieczny. Rzecz dzieje się w Ameryce, w Kraju Złotego Cielca, a jej bohaterami są zdegenerowany tubylec – homoseksualista i pełniący rolę posługacza: Polaczek. Od razu to się kojarzy z Beckettem, a jeszcze bardziej z Emigrantami Mrożka. Trochę może nieteatralne jest, że postacie, zwłaszcza bogaty Amerykanin, mają tendencje do monologów, w których wyrażają wcześniej określone tezy. Ale przecież dawno temu robił tak również Szekspir. Jakub Palacz, autor sztuki i odtwórca głównej roli ( Amerykanina) jest znany w środowiskach alternatywnych jako alterglobalista i anarchista. I takie też problemy stara się w swojej sztuce zawrzeć: krytykę konsumpcjonizmu, kompleks Polski, rozmaite fobie: homofobię, Polakofobię, ksenofobię. W jednej z piosenek Eloe ( grupy muzycznej Palacza) padają słow